Ałma-Ata i Jezioro Ałmatyńskie

Ałma-Ata i Jezioro Ałmatyńskie

Po 21 godzinach spędzonych w autobusie wśród bezkresnych stepów (podróż urozmaiciły 3 przystanki pośród niczego, gdzie mieliśmy niezapomnianą “przyjemność” skorzystania z „toalety”), naszym oczom ukazały się pierwsze... więcej

Kuala Lumpur po raz trzeci

Kuala Lumpur po raz trzeci

W KL byłam już kilka lat wcześniej, ale nie zapamiętałam nic prócz wież Petronas Twins i rybek obgryzających moje pięty (robiły mi peeling) na targowisku. Wtedy byłam tu przejazdem, w drodze do Wietnamu. Dziś w pewnym sensie też... więcej

Melaka

Melaka

Przez granicę singapursko-malezyjską przejechaliśmy miejskim autobusem. Na granicy trzeba było wysiąść i się odprawić, a następnie, co już nie było takie proste, wsiąść z powrotem w swój autobus. Udało nam się za drugim razem ;)... więcej

Singapur

Singapur

Ostatnią noc spędziłam na lotnisku – Jolka o północy wracała do Polski, ja nad ranem miałam samolot do Singapuru, gdzie po tygodniowej przerwie miałam spotkać się z Witkiem. Oboje musieliśmy wyemigrować z Indonezji, bo nasze wizy... więcej

Labuhanbajo

Labuhanbajo

Z Ruteng pojechaliśmy do Labuhanbajo. To ostatnie nasze miasto na Flores, położone na zachodnim krańcu wyspy, miejsce numer jeden ze względu na fakt, iż jest bazą wypadową na wyspę Komodo. Skoro byliśmy w czwórkę to postanowiliśmy na... więcej

Ruteng

Ruteng

Następny dzień upłynął nam w podróży do Ruteng. Bardzo, bardzo niefajna to była podróż. Upał, zakręty, tłumy w autobusie i jeszcze inne nieprzyjemności, o których nie chcę pisać, bo przykro mi się bardzo robi na samo wspomnienie.... więcej

Bajawa

Bajawa

Bajawa jest mała i nic w niej nie ma. Dostaliśmy się tam autobusem, który straszliwie rzęził podczas wspinania się po stromych, krętych drogach Flores, poza tym śmierdziało benzyną i trwało to wszystko parę godzin przy średniej... więcej

Moni

Moni

Do Moni na wyspie Flores dotarliśmy samochodem wynajętym wraz z kierowcą – szaleńcem, jak się okazało po drodze. Trasę, którą autobusy pokonują w cztery godziny wariat przejechał we dwie. Drogi na Flores są wąskie i strasznie kręte:... więcej

Zamieszkujemy w Puerto Morelos

Zamieszkujemy w Puerto Morelos

Klamka zapadła – wyjeżdżamy pomieszkać do Meksyku, na 6-8 miesięcy. Wystarczy żeby przewietrzyć głowę, nabrać nowej perspektywy, poznać trochę ten niezwykły kraj. Z początkiem listopada pakujemy graty w kartony i wynosimy do piwnicy... więcej