Droga do Sabancuy
Wszystko prawda - Campeche nas urzekło, ale że lubimy uroki i jesteśmy na nie podatni ruszamy dalej, z nadzieją na kolejne. Do Villahermosa, gdzie chcemy zobaczyć olmeckie głowy, daleka droga. Zamierzamy sobie ją urozmaicać przystankami. Mijamy małe, skąpane w słońcu...
Campeche
Wjeżdżamy do Campeche, stolicy chyba najbardziej kolorowego, meksykańskiego stanu o tej samej nazwie – Campeche. Wszystko tu jest kolorowe, począwszy od domów, poprzez mury i ulice, a skończywszy na rejestracjach samochodów. Wprawdzie stan Campeche posiada na swoim...
Rezerwat Celestun
Ruiny, miasta, muzea i ciągłe zwiedzania muszą w końcu wywołać pewien przesyt. Pomysł Asi na zmianę klimatu wydaje się być najsłuszniejszym ze słusznych. Oczy wyobraźni już się cieszą na bujną przyrodę nadmorskiego rezerwatu, a nadzieja podpowiada, że rzeczywistość...
Chichen Itza
Mylimy się sądząc, że będąc przy wejściu równo z jego otwarciem, będziemy jednymi z pierwszych i unikniemy tłumu. Tłum, tym razem widać, wstał wcześniej od nas i już stoi w kolejce. Chichen Itza to podobno najbardziej intrygujące i majestatyczne miasto Mayów na całym...
Po drodze do Meridy – Ikkil
Chcąc jak najszybciej poprzeć odnoszone wrażenie o boskości cenot, postanawiamy w drodze do Chichen Itzy jak najszybciej zanurzyć się w jednej z nich, a podobno po drodze jest ich sporo. Jak postanowili tak zrobili. Parkujemy samochód, obowiązkowo w cieniu, na...
Coba i Valladolid
Parking przed wejściem do Coby ściele się już długimi cieniami, a słońce ledwo wisi nad horyzontem, gdy dotarłszy szukamy na nim odpowiedniego miejsca na nocleg. Ja przygotowuję samochód, Asia w tym czasie pitrasi wyśmienitą kolację. Idzie nam to na tyle szybko...