Pożegnanie Ameryki Północnej

Pożegnanie Ameryki Północnej

Nadszedł dzień 10 czerwca. Dzień, który mimo opieszałego załatwiania papierów wywozowych, mimo powolnego sprzątania domu i obejścia, mimo wyjęcia baterii z naściennego zegara, by zatrzymać czas i tak musiał nadejść. Przekręcając klucz... więcej

Baja California Sur – Loreto

Baja California Sur – Loreto

Różowiejące od wschodu niebo zaczyna dopiero powoli rozjaśniać pierwsze szczyty wyłaniającego się przede mną górskiego pasma, a ja już dobre pół godziny siedzę za kierownicą. Skręciwszy za La Paz na zachód, muszę przebić się przez... więcej

Baja California Sur  –  La Paz

Baja California Sur – La Paz

W La Paz, mój toczący się dom, jak go nazywają Meksykanie, parkuję przy wysokim krawężniku. Po drugiej stronie ulicy rozciąga się szeroka biała plaża, a za nią lazurowe morze. Oj fajne będzie stąd obserwować wschody i zachody słońca.... więcej

Przeprawa na Baja California

Przeprawa na Baja California

Do Los Mochis jadę tę samą drogą, która parę dni temu doprowadziła mnie do El Fuerte. Niby ta sama droga, a jak wszystko wokół  inne. Nie ma już barwnych pochodów, nie ma bud z łakociami, nie ma koni, nie ma przebierańców, a nade... więcej

Indianie Tarahumara

Indianie Tarahumara

Mimo porannego chłodu, nie tracąc czasu, wybieram się na wczoraj zaplanowaną wędrówkę w kierunku lago (jeziora) Arareko. Z asfaltowej ulicy prowadzącej przez miasto, skręcam na utwardzoną drogę w kierunku cmentarza, a za nim już tylko... więcej

Creel

Creel

Gwizd lokomotywy pociągu Chepe oznajmia, że dotarliśmy do stacji Creel. Pewnie maszynista nie zdążył jeszcze pozakręcać wszystkich zaworów, a już setki pasażerów, niczym zgłodniałe mrówki zapełniają pusty i spokojny dotąd dworzec.... więcej

CHEPE

CHEPE

Pociąg Chepe, czyli Ferrocarril Chihuahua al Pacífico jedynej zachowanej po dziś meksykańskiej linii kolejowej łączącej Los Mochis nad Pacyfikiem z Chihuahua w „Miedziowym Kanonie” powinien lada moment podjechać. Stacja w El Fuerte, która... więcej

El Fuerte

El Fuerte

Tak sobie tylko myślę, że dojadę do El Fuerte w godzinę. Już pierwsze kilometry uświadamiają mi, że nic z tego. Nie ze względu na gorszy stan drogi – aczkolwiek to też. Nie ze względu na gęsto pobudowane topy – to też. Przede... więcej

wzdłuż Pacyfiku

wzdłuż Pacyfiku

Dzisiaj zaczynam bodajże najdłuższy odcinek drogi przez Meksyk. Za radą Darka na następny postój wyznaczam El Fuerte, od którego dzieli mnie bez mała 1500 km. Dlaczego tak? Dlaczego El Fuerte? To pewnie okaże się pod koniec tego artykułu. Na... więcej

Acapulco II

Acapulco II

Decyduję się jednak na pokaz skoków o godzinie 13. Powoli, okrążając port z morską latarnią i starym ugrzęźniętym na mieliźnie statkiem wracam w kierunku La Quebrada. Do 13 pozostaje jeszcze kilkanaście minut. Tłum chętnych by zobaczyć... więcej