Image is not available

Nieważne ile w życiu przeżyło się lat,
ale ile w tych latach przeżyło się życia

Image is not available
banner_3
banner_6
banner_4
banner_2 - copy
banner_5
banner_1
banner_8
banner_2 - copy - copy
banner_7
banner_9
banner_2
banner_2 - copy - copy - copy
banner_2 - copy - copy - copy - copy
previous arrow
next arrow
Varanasi

Varanasi

Kto nie był w Varanasi, ten nie był w Indiach. Takie zdanie gdzieś, kiedyś usłyszałem lub przeczytałem i dzisiaj przygotowując się do wyjazdu właśnie, do Varanasi, zastanawiam się ile w nim prawdy. Z Rishikesh do Varanasi mam do przebycia prawie 1000 km, które z jedną...

czytaj dalej
Rishikesh

Rishikesh

Do Rishikesh, małego, niespełna 100.000 mieszkańców, miasteczka, w północnych Indiach, w stanie Uttarakhan, położonego nad Gangesem, na pogórzu Himalajów Małych, ciągnie mnie już od bardzo, bardzo dawna. Chyba od czasu, kiedy o tym świętym miejscu hinduizmu po raz...

czytaj dalej
Shimla

Shimla

Poranki, w których budzę się w innym miejscu niż zasypiałem, uważam, za najbardziej podróżnicze momenty w trakcie całej podróży przez świat. Nie zdarzają się one wprawdzie często, ale gdy już się zdarzą, to mocno je przeżywam. W takich momentach, po przebudzeniu,...

czytaj dalej
McLeod Ganj

McLeod Ganj

Gdy stało się jasne, że mój pierwotny plan, przejścia z Armitsar do Pakistanu, nie wypali, musiałem szybko przestawić się na kontynuowanie wędrówki według planu B, czyli ruszyć na północ w kierunku Himalajów. Szybko, to znaczy inaczej niż zwykle. Normalnie staram się...

czytaj dalej
Amritsar przez Bikaner

Amritsar przez Bikaner

Bikaner, leżące w stanie Radżastan, na północnych krańcach pustyni Thar, wypada na mojej trasie zupełnie przypadkowo. Zgodnie z koncepcją podróży, z Jaisalmer miałem jechać bezpośrednio do, leżącego bardzo blisko pakistańskiej granicy, Amritsar i stamtąd ewentualnie...

czytaj dalej
Jaisalmer

Jaisalmer

Mimo że w brzuchu nie wszystko jeszcze gra miarowo i do taktu i nie czuję się jeszcze całkiem dobrze, to jednak wysiadając, skoro świt, na dworcu w Jaisalmer, patrzę na świat przez znacznie bardziej różowe okulary, niż te w których zasnąłem, w postukującym do snu...

czytaj dalej