Image is not available

Nieważne ile w życiu przeżyło się lat,
ale ile w tych latach przeżyło się życia

Image is not available
banner_3
banner_6
banner_4
banner_2 - copy
banner_5
banner_1
banner_8
banner_2 - copy - copy
banner_7
banner_9
banner_2
banner_2 - copy - copy - copy
banner_2 - copy - copy - copy - copy
previous arrow
next arrow
Route 66

Route 66

Kolejne dwa dni naszej wyprawy wokół Wielkiego Kanionu spędzamy rozkoszując się wtopioną w asfalt drogi 66 atmosferą lat 50- tych i 60. minionego stulecia. Nielicha, jak się wydaje przygoda, rozpoczyna się w małym Williams, do którego dojechaliśmy wczoraj wieczorem i...

czytaj dalej
Grand Canyon

Grand Canyon

Dzisiaj są moje urodziny. Staje się już chyba tradycją, że tego dnia wstaje przed piątą rano. Rok temu trzeba było wyjść przed wschodem słońca, by o rozsądnej godzinie dostać się na Machu Picchu, a dzisiaj trzeba wcześniej wstać, by ujrzeć wschód słońca...

czytaj dalej
Monument Valley

Monument Valley

Majówka niestety po raz kolejny nie rozpieszcza nas pogodą. Wczoraj wydawało się, że słońce ostatecznie wygrało tą parodniową batalię, lecz niestety dzisiejszy poranek pokazał, że byliśmy w błędzie. Wyruszamy z Page w kierunku Monument Valley otoczeni, grubymi,...

czytaj dalej
Page

Page

Napisem „Welcome to Utah” wita nas następny, górzysty stan USA. Wita nas o tyle przyjemnie, bo mimo ciężkich ołowianych chmur, zwisających wydawałoby się parę metrów nad ziemią, słońce znalazłszy między nimi jakąś dziurkę, przemyca złote promienie i odbiwszy je od...

czytaj dalej
Jedziemy do Las Vegas

Jedziemy do Las Vegas

Z Los Angeles wyjeżdżamy razem z Anją dwoma samochodami. My prowadzimy, Anja jedzie za nami. Wyjazdy z dużych miast nigdy nie są proste. Trzeba równocześnie kontrolować ruch, patrzeć na nawigację i pilnować znaków. Mimo sporej praktyki przebijania się przez wielkie...

czytaj dalej
Los Angeles

Los Angeles

Jest 20 kwietnia. Do przylotu Jennifer pozostały cztery dni. W sam raz by dojechać do Los Angeles i trochę się tam przed spotkaniem oporządzić. Zadanie z oporządzeniem się mam bardzo ułatwione, bo wyjeżdżając z Meksyku dostałem od Darka, mojego przyjaciela z Playa del...

czytaj dalej