Image is not available

Nieważne ile w życiu przeżyło się lat,
ale ile w tych latach przeżyło się życia

Image is not available
banner_3
banner_6
banner_4
banner_2 - copy
banner_5
banner_1
banner_8
banner_2 - copy - copy
banner_7
banner_9
banner_2
banner_2 - copy - copy - copy
banner_2 - copy - copy - copy - copy
previous arrow
next arrow
Gibraltar

Gibraltar

Wprawdzie po pokonaniu ponad 4.400 km (7.500.000 kroków) i ponad 7 miesiącach marszu (220 dni) dotarłem z Wisztyńca do Gibraltaru, czyli do celu Drogi na Ratunek dzieciom z chorobą nowotworową z kliniki Przylądek Nadziei we Wrocławiu, ale nie znaczy to, że tym samym...

czytaj dalej
etap XIII Alicante – Gibraltar

etap XIII Alicante – Gibraltar

XIII, ostatni odcinek Drogi na Ratunek dzieciom z chorobą nowotworową z kliniki Przylądek Nadziei we Wrocławiu był prawdopodobnie najciekawszym, a zarazem najtrudniejszym etapem liczącej sobie bez mała 4500 kilometrów wędrówki z Wisztyńca do Gibraltaru. Był to odcinek...

czytaj dalej
etap XII Barcelona – Alicante

etap XII Barcelona – Alicante

W Barcelonie kupiłem następne buty. To już trzecia para, która pewnie też się zedrze zanim dotrę do celu. Kupiłem też spodnie. Stare nie wytrzymały trudów drogi i się rozerwały. Mam nadzieję, że te będą mocniejsze. Kupiłem jeszcze gaz, to już chyba ósmy albo dziewiąty...

czytaj dalej
Girona

Girona

Girona, położona nad rzeką Onyar w północno-wschodniej Hiszpanii, to miasto, które nie tylko poszczycić się może historią sięgającą dokładnie 2100 lat (założone zostało w 79 roku p.n.e. przez rzymskiego wodza Pompejusza w czasie wojny Rzymu z Sertoriuszem), ale też...

czytaj dalej
Etap XI: kierunek Barcelona

Etap XI: kierunek Barcelona

Gdy w pierwszych dniach października dotarłem wraz z Drogą na Ratunek www.naratunek.org/zbiorki/droga-na-ratunek i nurtem Rodanu do plaż Morza Śródziemnego, myślałem zrazu, że oprócz przewodnika, nic się w mojej drodze nie zmieni. Myślałem, że odtąd po prostu, zamiast...

czytaj dalej
Xa etap: Avignon – Morze sródziemne

Xa etap: Avignon – Morze sródziemne

Od, gdzieś tak za murami Aigues-Mortes, na Lazurowym Wybrzeżu, gdzie Rodan i jego rozlewiska, już bezpowrotnie, łączą się z Morzem Śródziemnym, moja Droga na Ratunek okrutnie zwolniła. Nie, nie, dlatego, że stała się trudniejsza, bardziej stroma, kręta lub wyboista....

czytaj dalej