Vina de Mar
Zwykłem polskie Trójmiasto dzielić na: historyczno-zabytkowe (Gdańsk), rozrywkowe (Sopot) i spacerowe – pieszo lub rowerem (Gdynia). Myślałem, że tutaj będzie podobnie. Jednak nie. Vina de Mar to miasto przepełnione bogatymi (widać po ubraniach i samochodach)...
Cerro Aconcagua
Aconcagua – najwyższy szczyt Ameryki Południowej 6960 m.n.p.m leżący w Andach na pograniczu między Argentyną i Chile. Co tu więcej pisać. Chyba tylko oglądać zdjęcia i już. Dodam tylko, że doszliśmy spacerkiem, bez jakichkolwiek górskich wyczynów, jakieś dwa kilometry...
NR 7 do Chile
Z Mendozy w kierunku Chile drogą RN7 wyjechaliśmy wieczorem, tak że stosunkowo szybko, przed zmierzchem trzeba było szukać miejsca na nocleg. Po około 80 kilometrach znajdujemy fajny parking w górach nad jeziorem i już ustawiliśmy samochód, żeby zostać, ale jakiś też...
Mendoza
Mendoza – centrum argentyńskiego winiarstwa - wita mnie brudnymi, zniszczonymi przedmieściami i na początek nie robi dobrego wrażenia. Ulice pełne samochodów, motorów i ludzi. Po kilku miesiącach pobytu w bezludnej Patagonii odwykłem od wielkomiejskiego gwaru. Nie...
RN 40 do Mendozy
Odpoczynek odpoczynkiem, ale po raz pierwszy w mojej podróży zaczyna mi brakować czasu, zaczynam się spieszyć. W Mendozie jestem umówiony z moim przyjacielem z Polski, który przylatuje mnie odwiedzić. Do Mendozy zostało mi jeszcze jakieś 800 km, więc jak będę jechał...
San Martin de los Andes
Gojenie zobolałego tyłka i zakwaszonych mięśni postanowiłem przeprowadzić za następne 100 kilometrów w San Martin de los Andes. To już znowu miasteczko jak te wszystkie poprzednio turystyczne, malownicze i nudne jak flaki w oleju. Tym razem mi pasuje. Jest plaża,...