Chowd
Po kilku dniach spędzonych w Olgij, mam wrażenie, że już się na tyle zaaklimatyzowałem w nowym otoczeniu, że mogę ruszać w prawie dwutysięczno kilometrową podróż przez pustynno stepową Mongolię do Ułan Bator. W jednym z poprzednich... więcej
Po kilku dniach spędzonych w Olgij, mam wrażenie, że już się na tyle zaaklimatyzowałem w nowym otoczeniu, że mogę ruszać w prawie dwutysięczno kilometrową podróż przez pustynno stepową Mongolię do Ułan Bator. W jednym z poprzednich... więcej
W poprzednim artykule wspomniałem, że zachodnie tereny Mongolii, zwłaszcza okolice Olgij, w przeważającej większości zamieszkują Kazachowie, którzy żyjąc z dala od ojczyzny bardzo pielęgnują prastare tradycje i swoją odrębną, jakże... więcej
Całą drogą od granicy, a jest ona długa i trudna, nie dzieje się nic. Absolutnie nic. Nie robimy przystanków, nie przyspieszamy, ani nie zwalniamy. Nawierzchnia ani na moment nie zmienia się z beznadziejnej na bardziej beznadziejną lub ciut... więcej
Siedmiu ubranych na czarno mężczyzn siedzi na schodach pod moim oknem. Wszyscy palą papierosy, wszyscy są uśmiechnięci, wkrótce okaże się też, że wszyscy są też bardzo gadatliwi i serdeczni, że wszyscy jadą do Olgij w Mongolii, i że... więcej
Który to już raz, życie mnie uczy, że nie warto się martwić na zapas? Nie wiem, ale dzisiaj los po raz kolejny pisze mi scenariusz, którego sam, nawet w najbardziej euforycznej fazie bym sobie nie wymyślił. Jeszcze wczoraj z pewnym... więcej
Cudowny, ba powiedziałbym sielankowy, czas podróży we dwójkę nieubłaganie dobiega końca. Za chwilę niestety ponownie będę brał się ze światem za bary w pojedynkę, co jest niewątpliwie znacznie trudniejsze, bo wymagające i większej... więcej
... więcej
... więcej
... więcej
... więcej