Image is not available

Nieważne ile w życiu przeżyło się lat,
ale ile w tych latach przeżyło się życia

Image is not available
banner_3
banner_6
banner_4
banner_2 - copy
banner_5
banner_1
banner_8
banner_2 - copy - copy
banner_7
banner_9
banner_2
banner_2 - copy - copy - copy
banner_2 - copy - copy - copy - copy
previous arrow
next arrow
Canaima

Canaima

Jeszcze dobrze nie odpocząłem po wypadzie do ukrytego daleko w dżungli wodospadu Salto Angel, a już Alejandro, mój przewodnik po Parku Narodowym Canaima, proponuje następne atrakcje, następne wodospady. W poprzednim odcinku wspomniałem, że laguna Canaima otoczona jest...

czytaj dalej
Kerepakupai merú

Kerepakupai merú

Zaczął się ostatni antrakt w przygodzie pt. Salto Angel. W samolocie lecącym około 1,5 godziny z Ciudad Bolivar do delty Canaima w parku narodowym o tej samej nazwie, należącym do olbrzymich połaci Gran Sabany w południowej Wenezueli, mam chwilę przerwy, którą pragnę...

czytaj dalej
nad Orinoco

nad Orinoco

Wydawałoby się, że tak długo poszukiwany, najwyższy wodospad świata Salto Angel mam w zasięgu ręki, ale czy na pewno? Jakoś po ostatnich przeżyciach z: przyczepką w Meksyku, z aparatem fotograficznym w Kolumbii, z wte i we wte w Wenezueli, pełen jestem niepokoju i...

czytaj dalej
W poszukiwaniu Salto Angel

W poszukiwaniu Salto Angel

Po czterech godzinach jazdy dużym, wygodnym autobusem z Santa Marty, wysiadam w Maicao na placu przypominającym raczej składowisko starych aut niż dworzec autobusowy. W dalszym ciągu jestem w Kolumbii, aczkolwiek już niedaleko granicy z Wenezuelą i nawet przez moment...

czytaj dalej
Powrót do Ameryki Południowej

Powrót do Ameryki Południowej

Gdyby chcieć odpowiedzieć na wydawałoby się proste pytanie - dlaczego znowu Ameryka Południowa? - to odpowiedź miałbym jedną. I to wcale nie lakoniczną typu: bo dziko, bo tajemniczo, bo egzotycznie, bo fajnie itd., chociaż to wszystko niewątpliwie się zgadza. Mnie...

czytaj dalej
Pożegnanie Ameryki Północnej

Pożegnanie Ameryki Północnej

Nadszedł dzień 10 czerwca. Dzień, który mimo opieszałego załatwiania papierów wywozowych, mimo powolnego sprzątania domu i obejścia, mimo wyjęcia baterii z naściennego zegara, by zatrzymać czas i tak musiał nadejść. Przekręcając klucz w zamku od naszego niebieskiego,...

czytaj dalej