Image is not available

Nieważne ile w życiu przeżyło się lat,
ale ile w tych latach przeżyło się życia

Image is not available
banner_3
banner_6
banner_4
banner_2 - copy
banner_5
banner_1
banner_8
banner_2 - copy - copy
banner_7
banner_9
banner_2
banner_2 - copy - copy - copy
banner_2 - copy - copy - copy - copy
previous arrow
next arrow
Alaska Juneau

Alaska Juneau

Do stolicy Alaski dopływamy kolejnego dnia rankiem. Juneau to już znacznie większe miasto niż poprzednie Kitchikan, ale i tak niezbyt wielkie. Gród z 30.000, mimo iż jest stolicą jednego z największych stanów USA nie robi wrażenia światowej metropolii. Niezwykle...

czytaj dalej
Alaska Ketchikan

Alaska Ketchikan

Punktualnie, żeby mi tylko statek na Alaskę nie odpłynął beze mnie, melduję się w porcie. Nietrudno zauważyć olbrzymiego 11 piętrowego pasażerskiego statku z napisem Juvel. To na tym kolosie spędzę następnych parę dni, bujając się po zimnych wodach północnego...

czytaj dalej
Seattle

Seattle

Jeszcze tylko jedna noc (jak zwykle na parkingu Walmartu), jeszcze parę zawijasów nad Pacyfikiem i już opuszczam zielony Oregon by wjechać do następnego, chyba już szóstego stanu, do górzystego Washington. Jako, że jest to całkiem północny stan Ameryki Północnej,...

czytaj dalej
Redwood

Redwood

Na samej północy Kalifornii czeka mnie jeszcze jedna wspaniała niespodzianka. Przed samą granicą z Oregonem roztacza się olbrzymi Park Narodowy Redwood zwany potocznie Mystic Forest – Magiczny Las. Pewnie, że już nie mogę się doczekać by odkryć znaczenie słowa...

czytaj dalej
Wzdłuż Pacyfiku

Wzdłuż Pacyfiku

No i co ? Czy nie lepiej oglądać, strome klify, pieniące się fale, przepiękne plaże itp. itd. niż przeciskać się między drapaczami chmur, wśród biegających, zdezorientowanych ludzi? Czy stać w gigantycznych korkach, rozglądając się za wolnym miejscem do parkowania? Z...

czytaj dalej
Do San Francisco

Do San Francisco

Odwiedziny Jennifer, Anji, Tadzia i Grzesia w zadziwiająco szybkim tempie zbliżają się ku końcowi. Po prawie trzech tygodniach spotykamy się wszyscy ponownie w Los Angeles. Tadziu z Grzesiem oddali już motory, którymi objechali spory odcinek kalifornijskiego wybrzeża....

czytaj dalej