Viva Mexico

Viva Mexico

Belize, państwo, które w czasach mojej szkolnej edukacji jeszcze nie istniało, przejeżdżam praktycznie bez zatrzymywania. Po pierwsze dlatego, że nic tu poza turkusowym morzem i ślicznymi plażami w zasadzie nie ma, a po drugie ubezpieczenie i... więcej

Gwatemala – Tikal

Gwatemala – Tikal

Do bram starożytnego miasta Mayów – Tical, przybywam ni w pięć, ni w dziewięć, bo o drugiej w południe. Bramy do miasta otwarte są wprawdzie do osiemnastej (zwiedzanie po zmierzchu nie ma sensu), ale z tego co zdążyłem przeczytać warto... więcej

Gwatemala

Gwatemala

Niedziela, ósma rano to chyba najlepszy czas na przekraczanie granic. Właśnie o tej porze melduję się na salvadorsko-gwatemalskim przejściu granicznym i mam wrażenie, że jestem zupełnie sam – przynajmniej nikogo nie widać. Jedno okienko,... więcej

El Salvador – Ruta de las Flores

El Salvador – Ruta de las Flores

Wymiana kół i pozbycie się obydwu zapasów wymusiła weryfikację następnych planów i zmianę drogi do Meksyku. Pierwotnie zamierzałem jechać południem Salvadoru do Gwatemali, przeciąć Gwatemalę i wjechać południową częścią Jukatanu do... więcej

El Salvador – Playa Cocu

El Salvador – Playa Cocu

Patrząc od strony Kostaryki, mojej ostatniej dłuższej przerwy w kręceniu kilometrów, to w drodze do Meksyku, El Salvador wypada mniej więcej w połowie. Dwa państwa za (Nicaragua, Honduras) i dwa państwa przed (Gwatemala, Belize). Przydałby... więcej

Honduras

Honduras

Noc spędzam jeszcze przy drodze w Nicaragui, a rankiem posłusznie z paszportem w garści melduję się na granicy do Hondurasu. Ku mojemu zdziwieniu i zadowoleniu chaos tu znacznie mniejszy niż przy wjeździe do Nicaragui. Oczywiście nie da się... więcej

Managua – Nicaragua

Managua – Nicaragua

Za Granadą, jako następny punkt na mapie Nicaragui zaznaczyłem, leżące przy drodze do Salwadoru miasto Leon. Ciekawe jest zobaczenie Leon poprzez pryzmat Granady bowiem od zarania dziejów, a na pewno od zarania Nikaragui, oba te miasta walczyły... więcej

Granada – Nikaragua

Granada – Nikaragua

Nie tylko to co przeczytałem w przewodniku, ale przede wszystkim krótki poranny spacer do sklepu po bułki i wodę, a przy okazji rzut oka na miasto i na rysujące się w tle zarysy wulkanu Mombacho, utwierdzają mnie w przekonaniu, że parking przy... więcej

do Nicaragui

do Nicaragui

Powtórzymy, powtórzymy. Wspaniale spędzony czas i niedokończone dyskusje aż się proszą by jeszcze raz, a może i nie raz, przemierzyć wspólnie jakiś zakątek świata. Teraz niestety powoli musimy pakować nasz majdan i ruszać w kierunku... więcej

Kostaryka oczami siostry cz.3

Kostaryka oczami siostry cz.3

Pożegnaliśmy Santa Elena Monteverde o piątej rano. W już otwartej piekarni dostaliśmy ciastka i kawę na śniadanie. Autobusem zjeżdżaliśmy na poziom morza. Z okna roztaczała się panorama zalesionych gór z jednej i Pacyfiku z drugiej strony.... więcej